Taaaak, tradycyjnie sukienki! Pokochałam tę część garderoby i ciągle chcę więcej. Poza trendem na kwiaty, neon to mój must have. Wersja limonkowa KLIK i fluo róż KLIK podobają mi się najbardziej. Krój dla mnie idealny i bardzo uniwersalny. Wersja orange KLIK jest bardzo pomysłowa choć nie jestem pewna czy tak specyficzne ramiączka by się u mnie sprawdziły.
Koszule - przeprosiłam się z nimi dopiero niedawno choć i tak preferuję je w wersji casualowej. Szczególnie do gustu przypadły mi szyfonowe z 3/4 rękawami - szafirowa KLIK i różowa KLIK będą rewelacyjnie pasować do klasycznych jeansów jak i do białych rurek KLIK do których chyba wreszcie dorosłam.
Zestawy ze sklepu Romwe, które wpadły mi w oko to:
- żółta bluzka typu nietoperz KLIK w połączeniu z bajeranckimi, kreskówkowymi jeansami KLIK. Wierzcie lub nie, ale marzą mi się takie portki :)
- krótkie spodenki nie są moją mocną stroną, gdybym jednak mogła sobie na nie pozwolić to z pewnością wybrałabym właśnie taki kwiatowy model KLIK, do tego miętowa koszula KLIK i buty - najlepiej na obcasie. To by był look :)
- bardzo podoba mi się motyw szafirowych kwiatów na białym tle - kojarzy mi się z malunkami na mojej porcelanie. Zwiewna, szyfonowa bluzka KLIK razem z białymi rurkami KLIK tworzy bezpieczne połączenie choć pazura nadają modne rozdarcia.
Z dodatków chyba najbardziej spodobały mi się naszyjniki. Szafirowy KLIK występuje w różnych wersjach kolorystycznych, ale ta najbardziej przypadła mi do gustu. Limonkowy naszyjnik KLIK to taka awangardowa ciekawostka. Szpilki w kolorze fuksji KLIK wpadły mi w oko w ostatniej chwili, ale przyznacie, że mają w sobie to coś? :)
Lubicie neony? Macie swoich faworytów? A może to zupełnie nie Wasza bajka? Dajcie znać, czy przypadło Wam coś do gustu :)
Mój jedyny neonowy akcent to lakier do panzokci Orly Key Lime Twist :P w ciuchach jakoś się nie czuję :P
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że zawsze było mi dobrze w krzykliwych kolorach, ale bałam się ich. Teraz mam jakąś dziką potrzebę kolorów dlatego tak bardzo cieszy mnie moda na neony :)
UsuńMój jedyny neonowy akcent to lakier do panzokci Orly Key Lime Twist :P w ciuchach jakoś się nie czuję :P
OdpowiedzUsuńMam żółta marynarkę i bluzkę i na tym sie chyba kończy wybór w mojej szafie zdecydowanie wole czerń i szarość choc kolorem od czasu do czasu nie pogardzę buziaki Gosia
OdpowiedzUsuńMiałam taki czas, że non stop chodziłam na czarno. Teraz zdecydowanie potrzebuję kolorów :) Buziaki Kochana :*
UsuńJa w ostatnim czasie kupiłam sobie limonkową kopertówkę oraz lakier do paznokci, czy to oznacza, że jestem TOP ?:D:D:D
OdpowiedzUsuńKoszule są piękne :)
OdpowiedzUsuńBiała, szyfonowa bluzka z niebieskimi kwiatami bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńNeonowe ubrania i dodatki są świetne :)
OdpowiedzUsuńWpadły mi w oko sukienki i kobaltowy naszyjnik ;)
Nie jestem jakąś wielką zwolenniczką neonów i nie mam wielu ubrań w takich kolorkach, ale uwielbiam neonowe dodatki i tych mam już zdecydowanie więcej. Jednak jak tak dobrze by się przyjrzeć to i w mojej szafie by się parę neonowych sztuk znalazło. Sukienki urzekają mnie bez wyjątku. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle sliczne sukienki.
OdpowiedzUsuńChoruję na te neony <3 Poklikałam wszystkie linki,buziaki!
OdpowiedzUsuńZ neonów to tylko lakiery i dodatki typu brabsoletka czy kolczyki w moim wypadku wchodzą w grę :)
OdpowiedzUsuńUbrania zdecydowanie odpadają.
szpilki w takim kolorze kochałabym z całego serduszka, przepiękne są!
OdpowiedzUsuńTaką neonową koszulę to bym chciała ;D
OdpowiedzUsuńCzad:) Sukienki boskie, szczególnie pierwsza. Mam nadal w szafie pistacjową sukienkę ale bardziej na wesela itd. Ma obłędny kolor, pasowała mi plus bosko się w niej czułam:) Zmotywowałaś mnie aby ruszyć na łowy i wygrzebać gdzieś pistaciową kieckę codzienną lub właśnie neonka.
OdpowiedzUsuńspodnie są super, i różowa sukienka, podoba mi się ten fason.
OdpowiedzUsuńoj strasznie mi sie neony podobają:)
OdpowiedzUsuńJakie piękne rzeczy :) Sukienki cudowne !
OdpowiedzUsuńU mnie neony królują głównie na dodatkach i paznokciach. :)
OdpowiedzUsuńSukienki są boskie ;)
OdpowiedzUsuńLimonkowa sukienka przepiękna. I jaka efektowna :)
OdpowiedzUsuńDo neonów przekonałam się dopiero w tym roku, ale tylko na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w białej bluzce z niebieskimi kwiatami ;)
OdpowiedzUsuńTa kobaltowa koszula jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś w neonach się nie czuję dobrze, jeśli już bym musiała coś wybrać neonowego, to chyba bym postawiła na róż :)
OdpowiedzUsuńMi sie podoba kobalt, ale tak mi sie podoba, ze nic nie mam w tym kolorze;))
OdpowiedzUsuń